Zające
Grupa 5 latków
"Zające zwykle skaczą po łące, a my często z nimi i skocznie innym dzieciom przykładem świecimy."
Informacje dla rodziców:
Ważne informacje dla rodziców są przekazywane w INSO
Telefon: +48 56-676-04-17
Z nauczycielem grupy można się również kontaktować poprzez INSO
Zadania wychowawczo-dydaktyczno-opiekuńcze na m-c Listopad 2023: | |
---|---|
Dziecko powinno : | |
- utrwalić nazwy członków rodziny, zacieśniać więzi rodzinne | |
- poznać literę E ,e , T, t ,D, d ,I ,i, doskonalić umiejętność rozpoznawania poznanych do tej pory liter | |
- doskonalić umiejętność dostrzegania podobieństw i różnic, posługiwania się określeniami czasu: dawniej, dziś i w przyszłości | |
- poznać pojęcie liczby 2 ,3 i zrozumieć ich aspekty | |
- rozwijać umiejętność dostrzegania związków przyczynowo-skutkowych | |
- integrować się z grupą przedszkolną, doskonalić umiejętności społeczne podczas pracy w grupach | |
- utrwalić informacje o zmianach zachodzących w przyrodzie, poszerzyć słownik bierny i czynny | |
- doskonalić umiejętność uważnego słuchania i wypowiadania się na określony temat | |
- doskonalić umiejętności grafomotoryczne | |
- kształtować umiejętność rozróżniania fikcji od rzeczywistości | |
- rozwijać zainteresowania techniczne, artystyczne |
Bloki tematyczne na m-c Listopad 2023r. |
---|
I - NA STAREJ FOTOGRAFII (30.10 - 05.11.2023) |
II - JESIENNA MUZYKA (06.11 - 12.11.2023) |
III - MALI ARTYŚCI (13.11 - 19.11.2023) |
IV - CIEPŁO I MIŁO (20.11 - 01.12.2023) |
Wiersze na m-c Listopad 2023r. |
---|
Żyrafa - Tomek Nowaczyk
Przyszło na myśl raz żyrafie: „Od dzisiaj robić chcę fotografie!”. Więc pstrykała ciągle po to, by mieć w kolekcji kolejne foto.
Na dodatek z każdym zdjęciem fotograficzne rosło zacięcie. Aparatu flesz wciąż błyskał, uśmiech żyrafie nie schodził z pyska.
Nikt nie lubił na sawannie tej długoszyjej pozować pannie i zwierzęta – nie bez racji – wołały za nią: „Fe! Paparazzi!”.
Prosił gepard: „Moje złotko, dajże już spokój tym swoim fotkom”. Lew wtórował: „Ja się dziwię, że nas uwieczniać chcesz w obiektywie”.
Za nic miała słowa owe – robiła zdjęcia wciąż kolorowe. Lecz przy jednym się zdumiała, bo zebra wyszła jej czarno-biała!
Do gnu tak mówiła: „Szwagrze, stój nieruchomo, jak chcesz być w kadrze!”. Była zła na krokodyla – sprzed aparatu dał nagle dyla.
Struś zaś chował głowę w piasek, guziec się krzywił, jakby zjadł kwasek. Tylko hienie cześć i chwała, bo ona jedna się uśmiechała.
Choć żyrafa pełna werwy tak wciąż pstrykała (prawie bez przerwy), kiepskie były te jej fotki – trzeba to stwierdzić na koniec zwrotki.
Wyszła bowiem sprawa taka, że wszystkie zdjęcia są z lotu ptaka, choć robiła je żyrafa. Oj, z niej nie będzie już fotografa!
Hipopotam, tęgim basem, takim skwitował to mądrym słowem: „Prawda taka jest, że czasem niedobrze nosić wysoko głowę!”.
KONCERT J. Kierst
Przedstawiam Wam, Drodzy czytelnicy, mego przyjaciela – dyrygenta. Kocha się on w nutach i muzyce, i w instrumentach. Jest chudy, wysoki jak słonecznik, co wyrasta nad kwiaty, ale w ręce ma czarodziejską pałeczkę, zaklęty patyk. Na koniuszek tej cienkiej pałeczki patrzą muzykusy – lecą nuty, półnuty, lecą ósemeczki… Słuchajcie, kto ma uszy. Tu na skrzypcach smykami dylu-dylu, tam – na kontrabasach. Ten gruby – trutututu! – dmie w trąbkę otyłą, krętą jak kiełbasa. Tamten – łupu-cupu! – wali w kotły po napiętej skórze, ten znów dmucha w puzon złoty, aż oczy przymrużył. Przedstawiam Wam, Moi Czytelnicy, muzykantów i instrumenty. Orkiestra wróciła z objazdu z zagranicy z przyjacielem moim – dyrygentem.
„LUBIĘ WIATR” W. Jarecki
Lubię wiatr jesienny , kiedy w sadzie dzwoni, Gdy strąca pod nogi liście z grusz, jabłoni, Gdy latawcem szarpie, odrzuca, kołuje, Ucieka i wraca – to tam jest, to tu jest, Gdy liściom do tańca zagra na podwórku, A liście szeleszczą i kręcą się w kółko, Gdy mi zdmuchnie z głowy mój mały berecik, Gdy się ze mnie śmieje ten jesienny wietrzyk, Włosy mi rozwichrzy, suchy liść w nie wplecie, Lubię wiatr jesienny, lubię wiatr i jesień.
KRAWCOWA MAŁGORZATA PLATA
Gdy ubranko na ciebie nie pasuje Albo gdy coś ci się w nim popsuje, Na pewno pomoże ci pani krawcowa. W swoim kuferku prawdziwe skarby chowa: Igły, co mają uszka, nici kolorowe, Agrafki do spinania, szpilki metalowe, Długie tasiemki, srebrzyste nożyczki, Tęczowe materiały, zapasowe guziczki. Starannie przyszyje urwane rękawki, Skróci mankiety, przedłuży nogawki, Dziury załata, kokardki naszyje, Suwaki wymieni, kaptur doszyje. Wszystko naprawi bardzo dokładnie, By wyglądało porządnie i ładnie. Raz – dwa, hop – siup i gotowe! Teraz ubranko masz jak nowe. |
Piosenki na m-c Listopad 2023r. |
---|
PRACZKI sł. muz. /tradycyjne
Tu lewą mam rączkę a tu prawą mam Jak praczki pracują pokażę ja wam Tak piorą tak piorą przez cały boży dzień Tak piorą tak piorą przez cały boży dzień Wieszają wieszają przez cały boży dzień Wieszają wieszają przez cały boży dzień Maglują maglują przez cały boży dzień Maglują maglują przez cały boży dzień Prasują prasują przez cały boży dzień Prasują prasują przez cały boży dzień Tu lewą mam rączkę a tu prawą mam Jak praczki pracują pokażę ja wam
Jesienny deszcz sł.S. Karaszewski muz.W. Kaleta
Dziś chmurkę nad podwórkiem potargał psotny wiatr, aż deszcz popłynął ciurkiem i na podwórko spadł. Ref.: Hej, pada, pada, pada, pada, pada deszcz, jesienny pada, pada, pada, pada deszcz! Deszcz płynie po kominie, wesoło bębni w dach, w blaszanej dzwoni rynnie i wsiąka w mokry piach.
Ref.: Hej, pada, pada, pada… Kalosze wnet nałożę, parasol wezmę też, bo lubię, gdy na dworze jesienny pada deszcz. Ref.: Hej, pada, pada, pada…
Pomaluję cały świat sł. E.Zawistowska muz. B. Kolago
Ciocia mi przyniosła farby, zaraz namaluję coś. Wielbłąd mój ma cztery garby, zamiast konia stoi łoś. Pomaluję cały świat, pastelowy pędzi wiatr, sobie namaluję psa, mojej mamie kotki dwa. Po drabinie aż do nieba mogę wdrapać się raz-dwa. Trochę żółtej farby trzeba i już słońce uśmiech ma. Pomaluję cały świat, pastelowy pędzi wiatr, sobie namaluję psa, mojej mamie kotki dwa. Namaluję jeszcze zimę, kolorowy pada śnieg, bałwan ma zdziwioną minę i na nosie wielki pieg. Pomaluję cały świat, pastelowy pędzi wiatr, sobie namaluję psa, mojej mamie kotki dwa.
Listopadowa piosenka muz.T.Pabisiak sł.A. Galica
1. Płyną niebem ciemne chmury, wiatr w kominie śpiewa i ostatnie złote liście opadają z drzewa. Ref.: Listopadowa piosenka, jak deszczu kropelka. Listopadowa piosenka, kapu, kapu, kap.
2. Już listopad wieje chłodem, kropi zimnym deszczem W parku trzęsą się chochoły jakby miały dreszcze
Ref.: Listopadowa piosenka…
3. Pan listopad swój parasol mocno w ręce trzyma I powiada, że niedługo przyjdzie do nas zima
Ref.: Listopadowa piosenka…..
KOLOROWY DESZCZ sł. A.Galica muz. T. Pabisiak
I. Gdy na dworze pada deszcz, kiedy wszystko szare jest. Wyjmij kredki i narysuj, to co tylko chcesz. Ref. Na niebiesko, fioletowo, żółto i różowo. Na zielono, na czerwono i pomarańczowo. II. Chociaż pada szary deszcz, kredki z deszczu śmieją się. Każda kredka ostrzy nosek i rysować chce. III. Kolorowy pada deszcz, kolorowy szczeka pies. I parasol kolorowy rysujemy też. |